Archiwum sierpień 2011


sie 26 2011 ;D
Komentarze: 0
sie 03 2011 Lubiee To .! ;D
Komentarze: 0

3 sierpień 20011

 

Hejj . Chciałam mieć bloga no to mam . :) hmm.. dzisiaj pomyślałam , ze powrzucam tu kilka opisów dialogowych . Niestety mało tu jest mojej twórczości własnej , wiekszość to wyszukane w internecie z różnych bolgów i stron . Mam nadzieje, ze bedzie Wam się podobało . Nw jeszcze co umieścic w nastepnej notce , wiec jak macie jakies propozycje to piszcie w komach lub na Gg - 37347006 . :)

 

Opisy Dialogowe . ^^

 

obrazki, zdjecia buty
 
 

-Wiesz dlaczego jak rysujesz serce nigdy nie jest ono równe. ?
-nie, dlaczego .?
-Bo zawsze jedna osoba kocha bardziej . ; )

 

- Czuję cię od środka.
- Skąd wiesz, że to ja?
- Bo jeszcze nigdy nie czułam takiego ciepła...
- Usiłujesz powiedzieć, że jestem twoim ulubionym gatunkiem heroiny ?
- Tak, trafiłaś w samo sedno.

- odpisał?
- nie.
- może święta ma?
- ta, pod monopolowym

-Babciu widziałaś może moje tabletki z napisem LSD?
-Pierdol tabletki! widziałaś tego smoka w kuchni?!

 

-Wczoraj miałeś wolne to co robiłeś?
-Byłem w kinie.
-A na czym?
-Na filmie. oO



- Dziewczynko, jak masz na imię?
- Mówią na mnie Naiwna, proszę Pana.


-Co robisz?- zapytała
-Biorę to co moje.- odpowiedział i przytulił ją mocno do siebie.



- co robisz w wolnym czasie ?
- oddycham.

 

- Czemu nie powiedziałaś mi o tym wypadku?
- Co? O jakim?
- No nie mów że masz taki ryj od urodzenia.


- Za długo uciekałem przed Tobą.
- Jak długo?
- O kilka miliardów uderzeń serca za dużo.

 

- Ta dziewczyna ze szklanką wody. Może jest nieobecna duchem, bo o kimś myśli.
- O kimś na obrazie?
- Raczej o chłopaku spotkanym gdzie indziej. Czuje, że są podobni. Ona i on.
- Zatem woli wyobrażać sobie swój związek z nieobecnym niż nawiązać kontakt z tymi, którzy są wokół niej?

 

-Lubisz mnie?
-Bardzo
-Bardzo bardzo?
-Czasem nawet za bardzo  . xDD



-Czy jeszcze trochę się boisz?
-Troszeczkę.
-A czego?
-Boje się odetchnąć...
-Bo?
-Bo wtedy zachłysnę się szczęściem...A już raz ktoś próbował odebrać mi powietrze...
-To stań i popatrz w jego oczy... (;

 

-świat jest taaaaaaaaaaaki piękny!
- a co było na śniadanie?
- marihuana :D

 

- Kocham Cię tak bardzo, że mogłabym wziąć ślub z Tobą w dżinsach : )
- Może być jutro?
- Jutro odpada.
- Czemu ?
- Dżinsy mam w praniu.:)


-Znów mi się śnił
-Ale kto?
-No On. Był taki cudowny, taki ciemny.
-Twój nowy facet?
-Nie kabriolet, idiotko!

 

- co robisz?
- jestem w Nowym Jorku, czekam na limuzynę, która zawiezie mnie Wellington Hotel, gdzie wypiję lampkę szampana z Jamesem Bondem,
dzięki któremu wystąpię w najnowszym sezonie CSI Miami.
- naprawdę?
- nie, na fejsie siedzę


- Byłaś grzeczna?
- I to jeszcze jak. Mijałam ją na ulicy i nawet jej nie oplułam.

 

-usiądź, ścisz głos, uspokój nerwy.
-jestem oazą spokoju, pierdolonym kurwa wyluzowanym kwiatkiem lotosu na jebanej tafli jeziorka .

- maaaaaaaaaaamo, wychodzę !
- z przyjaciółmi ?
- nie, z terrorystami.

 

-Jest coś o czym nie wiem?
-Nie... dlaczego pytasz?
-Bo przyglądasz mi się w taki charakterystyczny sposób. Czy ty mnie...
-Masz ketchup na policzku;)

 

-obiecałeś, że przyjdziesz o dziesiątej, umierałam ze strachu!
- to tylko siedem minut.
- chciałbyś umierać przez siedem minut? oO

 

-.. no i proszę pani wtedy weszłem
- wszedłem
- każdy chodzi jak potrafi. :P

 

-What's that?
-This      is      Spaaaaaaaaaaartaa !!
-Definitywnie ?
-oO

- idziemy gdzieś ?
- gdzie ?
- nie wiem ..
- to chodź ! :D

 


- ma pani rozmienić 200 złotych ?
- nie .
- no to poproszę gumę kulkę . :D

 

 

 Okejj , Na dzisiaj to na tyle . ;>

miietusek : :